O co chodzi w tym całym ubieraniu się „na cebulkę”?
W warstwowych stylizacjach chodzi o to, by po zdjęciu jednej z warstw, strój cały czas dobrze się prezentował i gwarantował komfort termiczny. Wyobraź sobie, że spacerujesz po mieście podczas pięknej złotej jesieni, masz na sobie bezszwowe białe body Camisole z krótkim rękawem, bluzkę z długim rękawem, sweter oversize i trencz. Nagle Słońce mocniej przygrzewa i decydujesz się zdjąć płaszcz, a może nawet i sweter. Stylizacja z bluzką z długim rękawem i body pod spodem, które jest idealnie dopasowane do ciała i nie odznacza się pod bluzką wciąż dobrze wygląda, a przy okazji zapewnia Ci ciepło. Postanawiasz wejść do kawiarni na filiżankę ulubionej dyniowej latte. Wybierasz stolik tuż przy kominku, w którym wesoło trzaska ogień. Robi ci się jeszcze cieplej, więc zdejmujesz bluzkę i cieszysz się, że rano, przed wyjściem z domu, postawiłaś na strój „na cebulkę”, wybierając jako pierwszą warstwę stylowe i wygodne body damskie. Jednocześnie w layeringu, czyli warstwowym outficie nie chodzi o to, by na siłę ukrywać poszczególne warstwy stroju. Przeciwnie – modne warstwowe stylizacje to te, w których harmonijnie łączą się wszystkie elementy, tworząc stylową całość. Dół obszernej koszuli może wystawać spod oversize’owego swetra, podobnie jak czarne damskie body z koronkowym dekoltem Madison czy koronkowy top Misabel pod żakiet, który również będzie częściowo widoczny.
Jak tworzyć warstwowe stylizacje – zasady
Tajemnicą sukcesu w tworzeniu warstwowych stylizacji jest połączenie świetnego wyglądu z komfortem, a konkretnie z komfortem termicznym. Osiągniesz go, trzymając się kilku podstawowych zasad podczas ubierania się „na cebulkę”.
- Wykorzystuj body, które stanowi świetną bazę i pierwszą warstwę stroju.
- Pamiętaj, by pierwsza warstwa – ta, która jest najbliżej skóry, miała dobry skład, gwarantujący odpowiednią cyrkulację powietrza.
- Baw się kolorami i wzorami, miksując je dowolnie (i odważnie) albo twórz monochromatyczne ponadczasowe sety.
- Wykorzystuj różnice długości, np. pozwól, by golf wystawał spod bluzy czy swetra.
- Pamiętaj o dodatkach, np. szal lub chusta mogą ciekawie wzbogacać warstwową stylizację.
Ile warstw nosić?
Klasyczny przykład stroju „na cebulkę” to 3-4 warstwy. Wiele zależy od pogody, a konkretnie od temperatury, oraz od efektu, jaki chcesz osiągnąć.
Layering – pierwsza warstwa
Pierwsza warstwa jest najbliżej ciała. To ona w głównej mierze odpowiada za komfort termiczny poprzez regulację temperatury. Powinna więc być wykonana z miłej w dotyku dzianiny, która pozwala skórze oddychać. Jeśli dodatkowo będzie idealnie dopasowana do sylwetki i nie będzie odznaczać się pod ubraniem, pozwoli doskonale układać się kolejnym warstwom. Świetnym wyborem jest odzież bezszwowa np. białe body Camisole na cieniutkich ramiączkach, golf z krótkim rękawem, body z długim rękawem Body L, bluzka z długim rękawem T-shirt-L, koszulka z szerokimi ramiączkami Tank Top czy klasyczny t-shirt bezszwowy. Na szczególnie zimne dni sprawdzą się body i koszulki z serii Keep Hot – wprost stworzone dla zmarzluchów.
Layering – druga warstwa
Ta warstwa spełnia funkcję izolacyjną. To znaczy, że jej zadaniem jest zatrzymanie wytworzonego już ciepła i izolowanie przed zimnem z zewnątrz. Sprawdzi się tu bluzka z długim rękawem, sweter, golf, bluza lub koszula, np. bluza Comfort albo bluzka z długim rękawem Cecila. Mogą to być grube lub nieco cieńsze ubrania, w zależności od potrzeb oraz tego, ile jeszcze warstw planujesz na siebie założyć.
Layering – trzecia warstwa
Trzecia warstwa pełni podobną funkcję co druga – dodatkowo izoluje i utrzymuje ciepło. Są to wszelkiego rodzaju kardigany, żakiety, marynarki, bomberki ale też oversize’owe swetry i bluzy, np. bomberka Nella czy bluza z kapturem Comfort. Jeśli na dworze jest pogodnie i ciepło, np. panuje typowa polska złota jesień, to na tej warstwie może się kończyć Twój outfit.
Layering – czwarta warstwa
Ostatnia jest warstwa wierzchnia, która sprawdza się, gdy dni są zimniejsze. To wszelkiego rodzaju okrycia wierzchnie, czyli płaszcze, kurtki itp.
Layering – przykłady warstwowych stylizacji
Wiesz już, jakie są zasady tworzenia warstwowych outfitów i ile warstw powinno w nich być. Teraz pora na konkrety, czyli kilka propozycji zestawień ubrań. Co dobrze razem wygląda?
- Bezszwowe body na cienkich ramiączkach + top + żakiet – koronkowy top widoczny pod żakietem doda nieco zmysłowego charakteru stylizacji, a gładki top np. czarny będzie wyglądał klasycznie i elegancko.
- Golf + sweter + kurtka – dopasowany cienki golf albo półgolf – może być body, to dobry wybór na pierwszą warstwę założoną pod obszerny sweter oversize. Jako wierzchnia warstwa sprawdzi się tutaj klasyczna kurtka jeansowa albo skórzana ramoneska.
- Bezszwowa bluzka na cienkich ramiączkach + golf + marynarka – to casualowa propozycja dobra na co dzień i do pracy. Idealnie dopasowana cieniutka bieliźniana bluzka – najlepiej biała albo w odcieniu nude będzie niewidoczna pod białym lub czarnym cienkim golfem z długim rękawem. Na wierzch załóż marynarkę – oversize’ową lub w formie dopasowanego dłuższego żakietu. Wielowymiarowy charakter tej warstwowej stylizacji dodatkowo podkreślą podwinięte rękawy marynarki albo rękawy 3/4.
- Body + koszula + sweter + trencz – streetowy look zagwarantuje wygodne body koronkowe czarne do spodni, ukryte pod dłuższą koszulą, wystającą spod obszernego swetra. Zarzucony na wierzch klasyczny płaszcz doda nonszalancji. A fragment koronki body może być delikatnie widoczny spod rozpiętej koszuli, gdy zdejmiesz sweter.
- Spódniczka damska + rajstopy – ciekawy efekt zagwarantują rajstopy Girl-up od Gatta imitujące pończochy, które same w sobie wyglądają, jakby składały się z dwóch warstw: grubszych zakolanówek założonych na transparentne rajstopy.
Teraz już wiesz, co to jest layering oraz jak tworzyć warstwowe stylizacje, by wyglądać modnie i czuć się komfortowo jesienią i zimą.